Kraj ten nie należy do najczęściej odwiedzanych przez turystów. Rocznie jest ich jedynie około 300 tysięcy, a wysoki sezon turystyczny przypada od połowy czerwca do połowy sierpnia. Z pewnością turystyce nie sprzyja bardzo oszczędna polityka turystyczna prowadzona przez Islandię, wyjątkowo wysokie ceny oraz konieczność zamawiania wypraw turystycznych z dużym wyprzedzeniem. Liczba odwiedzających Islandię Polaków jest skromna również dlatego, iż sieć bezpośrednich połączeń z wyspą jest słabo rozwinięta. Z drugiej jednak strony, kraj ten posiada rozwiniętą bazę noclegową, a także liczne atrakcje. To sprawia, że podróżowanie po Islandii mimo wszystko zdaje się być coraz to modniejsze. Nie lada gratką dla miłośników przyrody będą wyprawy na obserwacje wielorybów, wyprawy po lodowcu lub wulkanie, czy wyprawy kucami islandzkimi. Organizowane są też wyprawy poza koło podbiegunowe (na wyspę Grimsey) i wyprawy samochodowe na tereny niezamieszkałe. Podczas wypraw zobaczyć można gejzery, rozmaite ptaki (np. maskonurki), wodospady, klify. Będąc w Islandii, nie sposób nie odwiedzić jej stolicy - Reykjavíku
. Posiada takie atrakcje turystyczne jak: zabytkowe domy na Starym Mieście, obrotowa restauracja Perlan zbudowana nad zbiornikami gorącej wody
, katedra Dómkirkjan z 1796 r, postmodernistyczny Ratusz, Instytut Árniego Magnússona, w którym zgromadzono manuskrypty starych sag, m.in. Landnámabók, Íslendingabók czy Njáls Saga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz